Tak, tak wiem, że już ta tkanina się wcześniej pojawiła ale dzisiaj proponuję w jeszcze jednym zestawieniu kolorystycznym. Sama sukienka ma krój klasyczny z delikatnym wycięciem z tyłu w trójkąt. Klasyczny model sukienki pasuje właściwie każdej z nas a odpowiednie dobranie reszty garderoby może zawsze jej wydanie uświetnić.
Podzieliłam się z wami moją największą troską czyli walką naszą i naszego psa z rakiem kości. Sprawa jest przegrana ale wciąż walczymy choć zaczynam mieć wyrzuty i nasuwa się pytanie czy przez ludzkie egoistyczne podejście aby zachować ją przy życiu jak najdłużej nie męczę kochanego przecież zwierzaka.Tak myślę bo codziennie widzę jej ból. Czy ktoś z was zmagał się z takim pytaniem?
Tyle jest dyskusji w swiecie ludzi o eutanazji. Jestem za wtedy, kiedy osoba ktorej problem dotyczy cierpi meki i jest swiadoma swojej decyzji. Pies nie moze jej podjac, ale osoba obserwujaca cierpienie psa powinna ulzyc cierpieniu... Jesli kochasz swoja psine, nie pozwol cierpiec, choroba jest nieuleczalna... Decyzja trudna, ale mozesz byc do ostatniego oddechu ze swoim zwierzakiem wiedzac, ze zrobilas to, co najlepsze... Wspolczuje
OdpowiedzUsuńJestem za eutanazją, jeśli chodzi o ludzi. Tyle, że ludzie mają wybór, mogą wyartykuołować swoje potrzeby. Nie wiem co bym zrobiła, gdybym musiała podjąć taką decyzję jeśli chodzi o moją kotkę. To trudna i bolesna decyzja.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo siły!
P.S. Bardzo fajna dzianina (i sukienka).
Dziękuję wam za każde słowo wsparcia i zrozumienia w tym trudnym dl nas czasie.
OdpowiedzUsuń