Moja pierwsza styczność z malowaniem jedwabiu. Malowanie na jedwabiu zainteresowało mnie całkiem niedawno bo jakieś dwa miesiące temu. Chciałam bardzo tego rodzaju sztuki malowania spróbować i udało mi się znaleźć takie zajęcia. Otrzymałam ramkę, pinezki, jedwabną apaszkę w kolorze ecru, konturówki, farbki do wyboru i pędzelki. Zamysłem pierwotnym było zestawienie kolorów błękitu i brązu ale w trakcie nie mogłam się powstrzymać i poeksperymentowałam.Zestawiłam ze sobą kolory w taki sposób aby w zależności od złożenia uzyskać inną kompozycję kolorystyczną pasująca do ubioru. Niesamowite jak można się oderwać od ciągłego nawału pracy i obowiązków. Wkradły się pewne błędy ale to moja pierwsza praca i zdecydowanie nie ostatnia.
Translate
sobota, 31 maja 2014
czwartek, 29 maja 2014
bluzka z sukienki II
Jak obiecałam, uszyłam drugą bluzkę z tej samej sukienki, tym samym wykorzystałam około 98 % tkaniny z sukienki. Jedyny mankament to łączenie na dole przodu ale inaczej już się nie dało. Pokazuję wam jak można z rzeczy, która ma ciekawą i dobrą gatunkowo tkaninę wyczarować coś nowego, niekoniecznie ulegając i poddając się wszechobecnemu konsumpcjonizmowi. Ba, żeby te nowe rzeczy uszyte były z dobrej tkaniny, niestety topowe marki gonią za trendami, szyją nie wspomnę gdzie i jak, tworząc jednorazówki ale to temat rzeka. A... zapomniałabym wspomnieć, pierwsza fotka na potwierdzenie, że taka sukienka istniała, niestety już w kawałkach.
wtorek, 27 maja 2014
bluzka z sukienki
Była sukienka - tak, tak tkanina z wzorem była sukienką odciętą z pasie,górą z dużym dekoltem kopertowym z szelką na szyi i gołymi plecami do połowy a jej dół z półkoła i dlatego mogłam coś z tym zrobić. Udało się, z samego dołu wykroiłam przód i tył bluzki i odszycie szyi. Ponieważ chciałam, żeby była troszkę dłuższa to wykorzystałam pasek dzianiny czarnej co wpłynęło korzystnie na końcowy efekt. Żeby nie wyglądał on jak doczepiony to dla równowagi dodałam z tej samej tkaniny rękawki. Rękawki na fotce są luźne ale na ciele ładnie przylegają. Resztki tkaniny łącznie z kopertową górą zostały więc będzie jeszcze jedna odsłona. Hmm... mogę powiedzieć, że sukienka, którą mało nosiłam dała "nowe życie" dwóm innym rzeczom - dla mnie praktyczniejszym.
sobota, 24 maja 2014
dumna lwica
Dziś "dopinam" moją pracę bo jutro muszę promotorowi gotową oddać ale wcześniej zaszalałam. Czasami tak mam, pojawia się jakiś pomysł i jak najszybciej muszę go zrealizować. Dziś w końcu zadbałam o siebie. Co prawda to drobiazg ale już cieszy. Kiedyś chyba z pięć lat temu zobaczyłam tę tkaninę i tak mi się spodobała, zwłaszcza zestawienie kolorystyczne i motyw zwierzęcy (dumnej lwicy) i wzięłam jej trzy metry. Tkanina świetna na lato z rodzaju "bizu" - daje poczucie chłodu i szybko schnie więc na letnie wyjazdy idealna. Tak więc dziś uszyłam bluzkę z wiązaniem na szyi a nad resztą tkaniny jeszcze pomyślę.
czwartek, 22 maja 2014
liczenie owieczek
Dziś trochę z innej beczki. Przedstawiam moją psinę. Kochany zwierzak adoptowany ze schroniska i jest z nami już rok. Wokół tej rasy narosły takie historie, że w głowie się nie mieści ale jak wiadomo zwierze nie jest zabawką w naszych rękach tylko naszym towarzyszem i albo my mamy w głowie poukładane i wiemy jak postępować albo przenosimy swoją agresję na zachowania naszego pupila. W tej suni jest zero agresji - zresztą wystarczy popatrzeć w te oczy. W związku z tym, że sunia miała dzisiaj zabieg i jest skołowana ale była bardzo dzielna i grzeczna to dostała nowiutkie posłanie uszyte przeze mnie oczywiście. Długo szukałam fajnej tkaniny a dziś znalazłam w słodkie owieczki i jeszcze ta czarna pośród nich. Od razu zabrałam się za szycie. Zapięcie zrobiłam na zamek z dłuższej strony posłania ale zaczyna się i kończy prawie od samych brzegów co bardzo ułatwia po wypraniu wciśnięcie tępej w chwycie gąbki. Poprzednia (kupiona) poszewka miała za mały otwór i bardzo trzeba było się nagimnastykować aby wszystko wcisnąć. Nie ma to jak zrobić coś samemu, jest takie jak mi pasuje i cieszy oczy.
poniedziałek, 19 maja 2014
sukienka (była), frak jest
Kurcze dziś 40- sta rocznica wynalezienia Kostki Rubika, ile czasu spędzałam nad nieudanymi próbami jej ułożenia i nic ciągle nic, do szewskiej pasji mnie to doprowadzało, że mi się to nie udaje pewnie nie tylko ja to przechodziłam. W końcu znalazłam sposób na na tą złośliwą kostkę, znalazłam miejsce jej skręcenia pod jednym z kolorów rozkręciłam, poskładałam kolorami, przykręciłam śrubkę i gotowe.Nie było to spełnienie moich ambicji ale efekt został osiągnięty. Ale nie o tym miało być dziś, chciałam znów powiedzieć, że w natłoku pracy przy korektach i dopieszczaniu mojego życiowego dzieła pod nazwą praca magisterska niestety mało czasu na pasję. Prezentuję więc jedną z wcześniejszych prac dla koko. Była to sukienka z zapięciem na zamek kryty z tyłu.Pomysł był na rozcięcie jej z przodu, wyprofilowanie dołu i wykończenie brzegu eko skórą.W pasie zapina się na haftkę ale jako wykończenie może być szeroki pasek.Wyszło coś podobnego do fraka choć w wersji nowoczesnej. Pod nasz "frak" wystarczy nałożyć kombinezon przylegający jak body z leginsami i efekt odjazdowy.
sobota, 17 maja 2014
ożywianie, efekt finalny
Chciał nie chciał musiałam użyć lampy bo taka paskudna pogoda, że zdjęcia nie wychodziły. Można powiedzieć, że sukienka prawie gotowa. Jeszcze tylko zamocowanie wykończenia szalowego i odszyć paszki. Pamiętacie w propozycji pokazywałam dwa rozwiązania kolorystyczne, wybrany róż i kremowy. Róż zdecydowanie ożywił sukienkę i złamał jej mało wyrazisty obraz. Tak jak widać na przykładzie tej sukienki czasami wystarczą małe detale aby ożywić czy zmienić wyraz nudnawej rzeczy.
środa, 14 maja 2014
Soczysta, kwitnąca i pachnąca wiosna
Wiosna, moja ukochana pora roku. Soczysta, kwitnąca, pachnąca, świeża, można by wyliczać i wyliczać bez końca. Nabieram wtedy energii do działania i motywacji. Uwielbiam spacery z psem i obserwację przyrody nas otaczającej. Odkrywam nie tylko jej piękno ale też niechlubne koszmarki bytności człowieka: butelki, puszki, worki i Bóg wie co jeszcze. Wolę jednak skupić się na pięknych obrazach jakie nam daje przyroda jej walory wizualne ale i inspiracje. Mnie zainspirowały złożone z wielu niezwykle prostych w swojej formie kwiatków tworzące kulki.Wyobraziłam sobie suknię ślubną wykończoną takimi pojedynczymi kwiatkami układanymi jeden przy drugim tworzące kobierzec. I ten niezwykły kolor pomieszanej bieli i pistacji cudne. Niestety nie wiem co to za roślina i koniecznie muszę się dowiedzieć ale znam te kwiatostany na ostatnim zdjęciu, które przypominają mi żarłoczne stworki z mackami wystawionym aby schwytać ofiarę tylko te kolory świadczą o ich niewinności.
wtorek, 13 maja 2014
biało - czarne
Uwielbiam taki zestaw kolorystyczny a tu w wydaniu Sukienki z "nietoperzowym rękawem" choć niepozornie wygląda niestety również przez jakość tych zdjęć to na sylwetce prezentuje się świetnie. Mój manekin tyje tylko do rozm. 42 i to proporcjonalnie a zapotrzebowanie było na sylwetkę typu jabłko. To sylwetka o zaokrąglonych ramionach ,dużym biuście, lekki brzuszek ale, ale za to bardzo zgrabne nogi. Trud pracy zdwojony ale efekt zamierzony został osiągnięty czyli, bardzo dobrze wyglądająca sylwetka i te śmiejące się oczy z zadowolenia.Sukienka uszyta z miękkiej tkaniny w dwóch kolorach: biały i czarny. Czarny kolor na górze tyłu optycznie pomniejszył plecy i zrównoważył z dołem sylwetki o dość wąskich biodrach porównaniu do góry. Aby sukienka nie była workowata zrobiłam zaszewki, które również wysmuklają figurkę.
sobota, 10 maja 2014
oliwkowa spódnica
Niestety jeszcze nie wersja końcowa ale nie mogłam się oprzeć. Prezentuję cudna spódniczkę w kolorze oliwki jeśli mogę ją tak nazwać bo nie pistacja. Spódniczka z szerokim pasem i obniżoną talią świetnie opnie się na biodrach a dół z koła, który niesamowicie się układa. Takie fasony mogą nosić wszystkie Panie bez względu na figurę ale z pewnością zadowolone będą te mające szersze biodra gdyż dół otuli kształty i ukryje to czego za dużo. Ale, ale dlaczego piszę, że ukryje to czego jest za dużo? Przecież to "za dużo" to tylko siedzi w naszych damskich głowach. Jak pytam znajomych, Panów oczywiście to zdecydowana większość z nich opowiada się za kształtnymi pupami.
wtorek, 6 maja 2014
Sukienka szaraczek
Sukienka szaraczek - tkaniny do obróbki są różne, są takie których sam widok powoduje natłok pojawiających się obrazów co z niej byłoby świetne a ręce rwą się do pracy, inne zaś nie wzbudzają emocji i przez kilka dni nie kreśli się jasny obraz wersji ostatecznej. podobnie było z tkaniną widoczną w sukience powyżej. Prążek na szarym tle - nuda dobrze, że wiedziałam chociaż co z tego ma powstać: grzeczna sukienka do pracy w rozmiarze 44. No tak już sam kolor jest bardzo grzeczny ale jaki fason. Dopiero gdy zabrałam się do krojenia zaczęły się pojawiać pomysły jak choć troszkę złamać nudę ogólnej wizji i się udało. Wielkość kuponu pozwoliła mi na szaleństwo typu skos( na co idzie najwięcej tkaniny) i mogę powiedzieć, że to było wielkie szczęście bo inaczej najlepszy pomysł nic by nie pomógł przy ograniczonej materii. Z racji potrzebnego rozmiaru pomysł ze skośnymi bokami świetnie się sprawdzi bo optycznie wysmukli sylwetkę. Na końcu pomyślałam jeszcze o drobnym szczególe, którym jest paseczek z płaską kokardką ale można byłoby odrobinę szaleństwa wprowadzić i zrobić wymienne dopinane paski np. z innego koloru tkaniny jak na drugim zdjęciu.Na zdjęciach wersje robocze do przymiarki a który pomysł się spodoba, niebawem się przekonam.
niedziela, 4 maja 2014
Kreatorzy Mody i naziści
Źródło: www.kimono.pl
Interesując się modą ikonami mody, największymi kreatorami nie mogę pozostać obojętna na informacje zamieszczone na portalu podanym w źródle. Najwięksi dziś kreatorzy mody, budujący swoja potęgę pod skrzydłami nazistów i z nimi współpracujący w czasach dla Nas Polaków i innych, którzy cierpieli w tym czasie mnie osobiście boli. Są tacy co wyznają że: "pieniądze nie śmierdzą" a fortuny można budować w każdym czasie zwłaszcza podczas kryzysów innych. Nie bez pokrycia jest też stwierdzenie mówiące o tym, że jak inni maja kryzys, wyprzedają wszystko ty jeśli masz kapitał kupuj. Dla nas był to czas nie trudny ale najbardziej koszmarny o jakim można pomyśleć ale byli i tacy, którzy aby przetrwać i mieć lepiej układali się z okupantem, czy teraz takich ludzi nie ma, ależ są i "wkręcają się" tam gdzie widzą lepsze profity. Poglądy zmieniają im się w zależności aktualnych potrzeb. A cóż obchodziło Chanel, Diora i innych co dzieje się na terenie odległej nieznanej Polski, może trochę obchodziło ale przecież nie dotyczyło ich bezpośrednio, no i cóż mogą sami poradzić. Mogę odwołać się do aktualnej sytuacji na Ukrainie. Niby wszyscy potępiają Rosję za to co robi, straszą i wprowadzają pseudo sankcje ale nikt nie posunie się do powzięcia radykalnych środków sprzeciwu wobec Rosji bo każdy zachodni kraj na swoje powiązania i interesy z Rosją.
Odsyłam więc poprzez poniższy link do wspomnianego portalu:http://www.kimono.pl/5-zalozycieli-swiatowych-domow-mody-ktorzy-wspolpracowali-nazistami-s8687?utm_source=o2_SG&utm_medium=Hotspot&utm_campaign=o2
sobota, 3 maja 2014
Płaszcz fuksjowy
Można powiedzieć, że płaszcz fuksjowy jest "prawie" skończony. Pozostały drobiazgi, czyli: doszycie podszewki płaszcza dołem, zamocowanie patki z tyłu i doprasowanie.
Sporym wyzwaniem zawsze są stębnówki no i dziurki odszywane wymagające precyzji w wyliczeniu bo jak już się przetnie to koniec. Niestety jak ze wszystkim przy całym procesie krojenia i szycia i zawsze powtarzam, że to nie włosy i nie odrosną - hmm można powiedzieć, że fryzjerzy mają troszkę łatwiej a może nie...
Sporym wyzwaniem zawsze są stębnówki no i dziurki odszywane wymagające precyzji w wyliczeniu bo jak już się przetnie to koniec. Niestety jak ze wszystkim przy całym procesie krojenia i szycia i zawsze powtarzam, że to nie włosy i nie odrosną - hmm można powiedzieć, że fryzjerzy mają troszkę łatwiej a może nie...
piątek, 2 maja 2014
motywy kwiatowe
Kolejna propozycja sukienkowa z bardzo kobiecym motywem kwiatowym. Wersja robocza, do przymiarki i ustalenia detali wykończenia. Jak to u mnie bywa podczas pracy tworzą się przeróżne obrazy zestawień i propozycji i tym razem nie jest inaczej. Z dostępnych kolorów i tkanin mam dwie propozycje kolorystyczne wykończenia, miał być pasek i wykończenie przy szyi w kolorze ecru ale ten róż świetnie łamie delikatność motywu całości wiec trzeba to przegadać. Ciekawe na którą padnie wybór.
Subskrybuj:
Posty (Atom)