Dziś bardzo przyjemny dzień pod względem temperatury, chwila wytchnienia jak dla mnie.Dzień jednocześnie dość pracowity czyli wykończenie i dopieszczanie aktualnie szytej sukienki. Sukienka ta już wcześniej pojawiła się ale w wersji roboczej. Oto więc jej efekt końcowy z kołnierzykiem ze skosu choć plan był zrobić wiązanie ale tkaniny nie wystarczyło ponieważ skos wymaga większego zużycia.Dodałam rękawek typu skrzydełko. Brak na zdjęciu tylko jednego elementu, który właścicielka sukienki już zatrzymała jest nim pasek w kolorze kołnierzyka szerokości 4cm i długości 1,70m alby swobodnie można było zrobić kilka wiązań. Nie pokazałam wykończenia od spodu a więc: jako podszewkę dołu dałam cieniutki batyścik będący również tkaniną naturalną jak nasza sukienka z jedwabiu. Od pasa do góry nie dałam żadnej podszewki pozostawiając lekkość jedwabiu i przyjemność noszenia w gorące dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz