Translate
poniedziałek, 31 marca 2014
sportowy look
Współpraca z pewną uroczą, zwariowaną osobą zaowocowała powstaniem małej kolekcji, którą postaram się pokazać. Praca w szalonym tempie ale efekty więcej niż zadowalające. Tkanina cieniowana i myślę, że udało nam się wydobyć z niej co najlepsze. Zapięcie asymetryczne na zamek nadaje sportowego wyglądu, natomiast przedłużony tył może idealnie zamaskować niedoskonałości pupy.
sobota, 29 marca 2014
rowerzyści na egzamin
Oburzona i naładowana negatywnymi emocjami nagromadzonymi podczas oglądania wiadomości chcę powiedzieć co myślę o korzystaniu przez rowerzystów z ulic. Jak to jest, że rowerzystów będących pełnoprawnymi użytkownikami dróg nie obowiązują takie same zasady jak kierowców czterech kółek. Uważam, że skoro korzystają z ulic to powinni mieć uprawnienia i zdawać egzamin na kartę rowerową (ci oczywiście co nie maja jeszcze prawa jazdy na samochód a jeżdżą rowerem). Ktoś może się oburzyć i powiedzieć, że brakuje ścieżek rowerowych, tak zgadzam się ale ciągle powstają nowe a problem niestety się nie zmniejsza. Na głupotę też nie ma rady. Jesteśmy w czołówce Europy (niestety) pod względem wypadków z udziałem rowerzystów i wszyscy zajmujący się zmianami w prawie mają pomroczność jasną i nie wiedzą jak przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy. Ja dla ścisłości jestem rowerzystką i kierowcą samochodu, mam prawo jazdy i musiałam w szkole podstawowej nauczyć się zasad poruszania rowerem po ulicach i znaków drogowych aby wyrobić kartę rowerową (z której byłam niezmiernie dumna). Czy teraz nie można byłoby tej zasady stosować. Wszystkim życzę rozwagi i niech inni przez was nie cierpią.
piątek, 28 marca 2014
wiosna już a za oknem szaro
Pogoda za oknem niezbyt zachęcająca do wyjścia ale cóż siła wyższa, zdobywanie wiedzy ponad to, kolejny weekend na uczelni. Wszyscy jesteśmy już zmęczeni godzeniem pracy domu i uczelni, w ciągłym biegu jak koń w kieracie wmawiając sobie, że jak skończymy uczelnię to koniec nauki. Ja złapałam się na czymś dziwnym, zamiast przeglądać oferty biur podróży i w końcu udać się na zasłużony urlop to szukam kolejnego kierunku na uczelniach - chyba zwariowałam, uświadomiwszy to sobie zaczęłam się nad tym zastanawiać. A pomyśleć, że miesiąc wcześniej śmialiśmy się z kolegi, który powiedział przy rozmowie: "co ja będę robił dojeżdżając do pracy autobusem jak skończę uczelnię?( zawsze się uczył) " Nie, nie, nie myślcie, że z nim coś nie tak, normalny pracujący człowiek. Tak więc ja po przemyśleniach stwierdziłam na teraz dość ślęczenia nad książkami uczelnianymi, przede mną jeszcze trochę pracy ze stosami książek i obrona ale potem przerwa. Z pewnością i tak za jakiś czas coś jeszcze sobie znajdę interesującego do nauki ale póki co moja pasja czeka na rozwiniecie skrzydeł. Na zdjęciach powyżej moja bluzka z wyszukanego kuponu w ciekawym zestawieniu kolorystycznym. Zdecydowałam, że wzór ułożony w poprzek będzie dawał fajny efekt i tak też zrobiłam.
czwartek, 27 marca 2014
detale i ich siła
Dwie takie same sukienki ale trochę inny look. Jedna z klamrą a druga tylko z przymarszczonym pasem, obie bardzo ładnie podkreślają talię poza tym są bardzo jako to ja określam "grzeczne" Mi osobiście bardziej podoba się z klamrą ale co kto lubi. Tkanina naturalna, len z domieszką wiskozy idealne na lato.
wtorek, 25 marca 2014
futerkowa kamizelka
Chłodem powiało, chyba zima sobie przypomniała, że w kość niedostatecznie nam dała w tym roku. Myślę, że w takim razie futerkowa tkanina nie będzie nie na miejscu. Kupiłam kawałek cieniowanego sztucznego futerka a reszta czyli tasiemka, gipiura i podszewka ze skarbów szufladowych. Powstała kamizelka dla mojej chrześnicy.
niedziela, 23 marca 2014
jeans wiecznie modny
Jak zwykle propozycje z mojego ulubionego pisma, tym razem Jeans, ponadczasowa tkanina w niezliczonych odsłonach. Tylko nie dajmy się zwariować w pędzie za modą, w mojej ocenie wielu projektantom, którzy próbują kreować modę łapią się słabych pomysłów bo niewiele jeszcze można wymyślić, czy czegoś nie było?. Pewnie jeszcze ktoś mnie zachwyci ale nie tym razem. Łaty na spodniach - jakby ktoś chciał usprawiedliwić tych co nie mogą rozstać się z mocno sfatygowanymi spodniami łatając w nich dziury( a może samych siebie), no bo teraz nie są trendy a jak będą to się łaty odpruje. Druga propozycja szpilki, ogrodniczki i trencz, rozumiem zestaw trencz i szpilki ale inne nie przemawiają do mnie. Ogrodniczki to ogrodniczki hmm ... a może zmienić ich nazwę na miastowniczki, uliczniczki - no to akurat się może dwojako kojarzyć, no niestety ja będę modna w tym sezonie w ogródku nie zaś w wydaniu miejskim. A wy zdecydujcie same...
czwartek, 20 marca 2014
wiosna za progiem
Kolejny kupon tkaniny w kwiaty ale sam wzór nie tuzinkowy. Pokusiłam się o zmianę zasad krojenia tkaniny aby wykorzystać piękny delikatny wzór na bokach. Zmiana zasad zapytacie jakich zasad? A tak, każdy materiał powinno się kroić po długości zgodnie z biegnącą w tę stronę nitką osnowy dlatego, że ta nitka jest mocniejsza i lepiej znosi wszystkie naprężenia związane z wykonywanymi przez użytkownika ruchami. Ja tutaj tą zasadę złamałam ale tylko dlatego, że spódniczka którą miałam zamiar zrobić jest przymarszczana na biodrach a wzór z jasnym tłem dzięki temu znalazł się na dole. Jeszcze tylko podwinąć i gotowa. Mi bardzo się podoba.
środa, 19 marca 2014
niepopularny temat - kamizelka
Kamizelka to bardzo dobre i praktyczne rozwiązanie dla osób, które lubią w chłodne dni mieć ciepełko na plecach a niekoniecznie chcą pakować się w żakiet, w którym może być ciut za ciepło i właśnie tu świetnie sprawdza się kamizelka. Poszukiwałam takiej o klasycznym kroju, pod którą można byłoby nałożyć bluzkę czy cienki golf do pracy, niestety trendy modowe w tej chwili nie przewidują takiego elementu garderoby więc próżno szukać.Zmieniłam wiec profil sklepów na te z tkaninami i wyszukałam krateczkę. Tkanina wełniana więc świetnie spełni swoją rolę no i kupiłam troszkę więcej. Jak widać na powyższych zdjęciach powstała kamizelka i...spódniczka trapezowa. Chciałam aby kamizelka miała oryginalne zapięcie, zrobiłam zapięcie na haftki ale jest mało praktyczne(bo się odpinają) wiec wymienię je na zamek.
poniedziałek, 17 marca 2014
kolory lata
Nowe zdobycze, Przeglądając jedno z ulubionych pism BAZAR widzę, że wstrzelę się w trendy na ten rok.Zarys pomysłu na sukienkę jakiś już jest a efekty zobaczyć będzie można wkrótce.
skóra i cekiny
Spódnica, ze skóry ekologicznej - czaderski kolor a krój prosty, z obniżonym pasem, trapezowa. Spódniczkę polecam zgrabnym długonogim dziewczynom i do tego czarne kryjące rajstopy - bomba.
A poniżej małe szaleństwo:
Tkanina cekiny zdobyta z wykończenia dołu bluzki a wykończenie wnętrza z resztki ze skrócenia spódnicy. Wyszło super.
A poniżej małe szaleństwo:
Tkanina cekiny zdobyta z wykończenia dołu bluzki a wykończenie wnętrza z resztki ze skrócenia spódnicy. Wyszło super.
sobota, 15 marca 2014
troszkę etykiety
Między stosami książek do mojej pracy powstała kolejna "perełka" i
już poszła w świat. Prezentuję wam sukienkę w której główną rolę gra
gipiura bawełniana a od spodu przebija się w kolorze grafitu satyna. Sam krój sukienki jest klasyczny ale i przy takim rodzaju tkaniny im mniej cieć tym lepiej. W końcu ważniejszy jest tu wzór tkaniny. Moim zdaniem sukienka jest szykowna i świetnie nadaje się na wyjście wieczorem czy do teatru, restauracji na kolację. Hmm... do teatru, byłam jakiś czas temu i zastanawiałam się czy na pewno jestem we właściwym miejscu połowa ludzi ubrana była jak na piknik, no ale cóż każdy może decydować sam o swoim ubiorze i chyba mało kto przejmuję się niegdysiejszą etykietą obowiązującą "na salonach". Chyba jeszcze tylko przed wyjściem do filharmonii ludzie zastanawiają się jak się należy ubrać - oj, przypomniałam sobie o niedawnych badaniach dotyczących tego: jak często chodzimy do filharmonii?, odpowiedź: Polak średnio raz na 100 lat idzie tam na koncert.
czwartek, 13 marca 2014
tiule,koronki,koraliki
Jakiś czas temu ... moje małe "dziełko". Przyjaciółce spodobała się ta sukienka z wielu dostępnych ale, no właśnie było jedno "ale" . Sukienka gotowa pierwotnie była bez tego tiulowego zabudowania dekoltu z zapięciem na szyi, przyjaciółka powiedziała, że chciałaby mieć coś na dekolcie i na szyi. Szyję ma długą i ładną więc moja propozycja była taka jak widać na zdjęciu powyżej co zrobiło na niej bardzo pozytywne wrażenie. Praca wykonana była dość wymagająca, kwiatki są wstępnie klejone ale potem przeszyte żyłką aby uniknąć niemiłej niespodzianki ewentualnego odklejenia się. Skąd kwiatki ? - otóż skracałyśmy trochę dół i wykorzystałam obcięte kwiatki ale też takie, które przy innej okazji zostały wciśnięte do woreczka i ukryte w szufladzie. Dużo radości sprawił mi wyraz szczęśliwej twarzy zachwyconej moją pracą.
środa, 12 marca 2014
wiosna, ach to ty
Muszę z Wami się podzielić zdjęciami uchwyconych dzisiaj oznak wiosny podczas spaceru z psem. Najcudowniejsza pora roku tuż, tuż - wiosną się wszystko zaczyna...
nie na wietrzną pogodę
Natłok obowiązków więc przedstawiam według mnie jeden z najprostszych modeli, czyli spódnica z "półkoła". Przy jej krojeniu jedyne wymiary, które potrzebujemy to obwód w pasie i długość spódnicy w tym jej prostota jedyną i najważniejszą rzeczą jaką trzeba spełnić to idealnie złożony materiał. Dla osób, które chciałyby się zmierzyć z takim wyzwaniem na początek polecam tkaniny stabilne a nie tzw. "lejące". Moja jest uszyta z krepy jedwabnej ale mimo, że sprawia wrażenie mięsistej jest mocno lejąca i wymaga dużej precyzji krojenia.Nie będę wyważać otwartych drzwi i przedstawiać rysunków jak ma być złożona i zwymiarowana spódnica bo takich jest dużo choćby w czasopiśmie "Burda", chyba żeby był taki opis potrzebny to proszę o info. Zaznaczę jeszcze kto w takich spódnicach będzie dobrze wyglądał ale to też moja subiektywna opinia: dziewczyny i panie szczupłe i o normalnej dla pań o proporcjonalnej figurze każdego rodzaju i krótkie i długie a panie o obfitszych biodrach zdecydowanie polecam długie.A zapomniałabym, praktyczna rada: uwaga na wiatr bo nasza spódnica podwiana wiatrem może nam zrobić psikusa i znaleźć się na naszych plecach, upsss... zdarzyło mi się .
wtorek, 11 marca 2014
groszki,kropki i kropeczki
O tak, tkaniny o takich wzorach będą gościły często na tym blogu. Pamiętacie Julie Roberts w filmie "Pretty Woman" w zwiewnej sukience w kolorze mlecznej czekolady w groszki - wzór tkaniny niezwykle kobiecy. Sukienka moja to jeden z prostszych wzorów - czasami nazywam je workiem ponieważ ma tylko zaszewki piersiowe a efekt finalny zależy od dodatków czy też nastroju, przyznacie same, że nasz nastrój ma duży wpływ na to jak i co danego dnia na siebie włożymy. Ważne aby było to ubranie a nie przebranie, nie ma co kopiować ślepo tego co podają nam pisma modowe, bo nie we wszystkim możemy wyglądać korzystnie.
poniedziałek, 10 marca 2014
kolorami zawirował swiat
Piękne słonko zagląda już przez okno dając miłe uczucie ciepła więc i moja propozycja będzie związana z latem. Prezentuję wam uroczą sukienkę w kwiaty z odciętym pasem podkreślającym talię, dół ukryje to czego mamy za dużo(choć słyszę, że faceci lubią jak kobieta ma na czym siedzieć) a dla podkreślenia biustu kuszący dekolt. Sukienkę uszyłam z satyny jedwabnej i podszyłam delikatną naturalną tkaniną tylko górę i pas, dół z racji tego, że tkanina nie jest przeźroczysta pozostawiłam bez podszycia.Dzięki mnogości kolorów można poszaleć z kompozycjami i nadać różnego charakteru tej samej sukience w zależności od okazji.
sobota, 8 marca 2014
Dzień Kobiet
Dzień Kobiet, Dzień Kobiet ...właściwie mam taki codziennie zważywszy na te drobne gesty, które są niezmiernie ważne każdego dnia ale miło jest dla uwieńczenia każdego przeżytego ze sobą roku dostać kwiaty i życzenia a bardziej podziękowania - ja dostałam "dziękuję za to, że jesteś" + bonusik (kwiaty, ulubione czekoladki i karnet na zabiegi "day spa") nie potrzebuję nic więcej. Zabiegi trwały 3godz.45minut. od dawna tego potrzebowałam ale ciągle było coś ważniejszego dla mnie niż ja sama, tym większe podziękowania mojej drugiej połówce. Dobrze już wystarczy tych przyjemności rzeczywistość ściąga mnie na ziemię ale do kontynuacji pisania pracy dyplomowej nie miałam zupełnie głowy bo kto by miał po takim rozluźnieniu ciała spinać umysł o nie, o nie... dokończyłam wiec mojego "zwyklaka" o którym wspomniałam we wcześniejszym poście.
Kratka w kratkę - jak kupuję jakiekolwiek rzeczy w kratkę, paski czy inne wzory to zwracam szczególną uwagę na ich pasowania, nawet jeśli rzecz nie jest z tzw. wyższej półki ale widać, że producentowi zależało na dobrym wykonaniu to wzory są dobrze spasowane co świadczy o jakości tego wyrobu i warto taką rzecz kupić.
Kratka w kratkę - jak kupuję jakiekolwiek rzeczy w kratkę, paski czy inne wzory to zwracam szczególną uwagę na ich pasowania, nawet jeśli rzecz nie jest z tzw. wyższej półki ale widać, że producentowi zależało na dobrym wykonaniu to wzory są dobrze spasowane co świadczy o jakości tego wyrobu i warto taką rzecz kupić.
piątek, 7 marca 2014
praca wre...
Nie ociągam się ...oto efekt cząstkowy mojej pracy. Jak wspomniałam wcześniej tkanina już miała swoje przeznaczenie - będzie płaszczyk ale to za kilka dni. Muszę wyruszyć na łowy po pasmanteriach po guziki i nici do stębnowania.Przede mną przymiarka, ustalenie wysokości kieszeni i wstępne dopasowanie ale kogo to interesuje, większość chce zobaczyć efekt końcowy ale cierpliwości będzie, będzie.
czwartek, 6 marca 2014
zwyklak
Odkryję rąbka tajemnicy a może powinnam nazwać to "mankietem tajemnicy" - bo tyle widać poza dominującą kratką. Urzekła mnie kolorami a pomysł się zrodził jak ją tylko zobaczyłam - plan bluzka koszulowa. Również w trakcie pracy a efekty pracy twórczej wkrótce zamieszczę w kolejnym poście.
W poszukiwaniu inspiracji
Koleżanki mówią, że szczęściara ze mnie bo mogę sama sobie coś uszyć a ja powtarzam, że im też mogę hihi.. Mogę uszyć nową, dopasować lub przerobić kupioną rzecz ale tu liczy się pomysł. Są tkaniny z których od razu mogę powiedzieć co byłoby z nich fajnego ale czasami szukam weny kilka dni albo tygodni - najlepiej aby tkanina leżała wtedy na widoku i o sobie przypominała. Tkanina fioletowa pokazana powyżej ma już swoje przeznaczenie i jest w trakcie obróbki a efekty wkrótce.
wtorek, 4 marca 2014
druga odsłona
Może oszalałam ale oprzeć się nie mogłam i uszyłam jeszcze jedną w innej kolorystyce.Tkanine bawełnianą w czerwone groszki połączyłam z czerwona satyną bawełnianą. Będzie niespodzianka...
niedziela, 2 marca 2014
ratunku... sukienka za krótka
Co zrobić gdy podoba nam się jakaś rzecz ale okazuje się, że jest o jakieś 3 centymetry za krótka.Chwilę nad tym myślałam, mogłabym dodać listwę na dole ale wyglądałaby to jakby ktoś ją dokleił no i tkaniny sporo bo dół sukienki z półkoła, mogłabym zrobić cięcie w pasie ale szkoda było robić tyle ciąć, wiec wykorzystałam istniejące cięcie na wysokości pół biodra. Nie ułatwiałam sobie pracy bo dodatkowo na wstawiany pasek w kolorze czarnym nałożyłam koronkę aby złagodzić czerń. Uważam, że sukienka nabrała wyrazu.
zwykła ale niezwykła
O, mój manekin ma kwadratowe biodra ale nic to nie on tu gra główną rolę. Odziałam go dziś w zwykłą niezwykłą sukienkę. Dlaczego zwykła, bo krój jest prosty ale czasami nie potrzeba więcej, niezwykłość tej sukienki to sama tkanina a nie krój czyli jedwab w roli głównej, który uwielbiam. Sukienka przez to jest niezwykle delikatna i zwiewna idealna na letnie upalne dni a dzięki temu, że tkanina nie jest przezroczysta to mogłam pokusić się i zrobić ją bez podszewki co myślę jest dodatkowym jej atutem. Sam krój sukienki można polecić paniom o proporcjonalnej sylwetce lub o długich nogach bo jednak obniżony stan może zaburzać proporcje, dobrze też będzie w sukienkach o takim kroju paniom o masywniejszych udach ponieważ marszczenia świetnie je zamaskują. A nie wspomniałam o rękawkach - to tzw. skrzydełka dające swobodę ruchów i długości zakrywającej pachę. Teraz tylko czekać na lato.
Subskrybuj:
Posty (Atom)