Translate
czwartek, 6 marca 2014
W poszukiwaniu inspiracji
Koleżanki mówią, że szczęściara ze mnie bo mogę sama sobie coś uszyć a ja powtarzam, że im też mogę hihi.. Mogę uszyć nową, dopasować lub przerobić kupioną rzecz ale tu liczy się pomysł. Są tkaniny z których od razu mogę powiedzieć co byłoby z nich fajnego ale czasami szukam weny kilka dni albo tygodni - najlepiej aby tkanina leżała wtedy na widoku i o sobie przypominała. Tkanina fioletowa pokazana powyżej ma już swoje przeznaczenie i jest w trakcie obróbki a efekty wkrótce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz