Translate

niedziela, 13 lipca 2014

dostaję oczopląsu



       Długo zastanawiałam się czy podzielić się wykonaniem pewnej pracy, którą wykonałam jakiś czas temu ale ze względu  na słabe fotki z dużym miszmaszem w tle. Jak widzicie przełamałam się ponieważ oddają  one zamieszanie z jakim wtedy się zmagałam, presją czasu i zamiarem pogodzenia kilku prac naraz.  Koko przywiozła mi bluzkę z egzotycznym  nadrukiem  na przodzie oraz chustę prostokątną czy też pareo. Mimo, że oba wzory były dość intensywne i w barwie, i wzorze Koko chciała w jakiś jeszcze nieokreślony sposób je połączyć. Z pareo miała powstać  długa sukienka i taka też powstała a flamingi miały zagościć na ramionach. Po dyskusjach powstał wstępny zarys sukienki. Niestety albo stety  nigdy przy takich projektach nie jest łatwo i często pomysły zmieniają się dając ostatecznie mam nadzieje lepszy efekt. Elementy z bluzkowego wzoru  podkleiłam dla usztywnienia i abym mogła je precyzyjnie wyciąć  następnie  nałożyłam  go klejąc na sukience. Efekt mojej niezwykle czasochłonnej  pracy możecie ocenić  same. Na zdjęciu to ja - hehe tylko to przeszło osobistą cenzurę.Sukienka na mnie to jeszcze częściowo poupinane elementy na szpilki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz