Otrzymałam cztery kolory lnu ale dziś opowiem o dwóch, zaprezentowanych na zdjęciach. Są bardzo wyraziste i soczyste. Nie musiałam wymyślać wzoru bo znajoma przyniosła ulubioną sukienkę, która nie nadawała się już do noszenia. Ponieważ lubię takie wyzwania, uwielbiam spełniać takie życzenia ponieważ sama wiem jak to jest pożegnać się z ulubioną rzeczą czy też ulubionym krojem. Moim wkładem natomiast była praca i inspiracja, którą jest zestawienie kolorystyczne sukienki czy bluzki na pierwszym zdjęciu będące reklamą szminki Diora. Zaryzykowałam troszkę odcięłam karczki, zamieniłam kolory i pokazałam gotowe już sukienki z moją propozycją zestawienia dostępnych kolorów( czy widzicie , że sukienki są dwie?). I okazał się strzałem w dziesiątkę. Co do kroju sukienki, to jest ona świetnym rozwiązaniem dla wszystkich Pań chcących w letnie dni czuć się swobodnie lub chcących ukryć niedoskonałości, gdyż jest luźna i długa. Jej urokiem są przeszycia na tzw."słomkę" poprzeczne na wysokości biustu i ud oraz pionowe świetnie wysmuklające sylwetkę. Teraz tylko na wakacje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz