Nareszcie jest... nowy numer mojego ulubionego pisma, nie mogłam się na niego doczekać bo na czas wakacji wydany był jeden numer i ten czas oczekiwanie przeciągał się w nieskończoność. Pierwszy przegląd na szybko zatrzymał mój wzrok na zaprezentowanej kolorystyce soczystych pomidorów i marchewek, do której również chcę nawiązać. Kupiłam w Składzie Bławatnym tkaninę jedwabną w pomidorowym kolorze z przeznaczeniem na sukienkę. Wzór jej to kolejne wyzwanie szyciowe, które postaram się zaprezentować w kolejnych etapach powstawania, gdyż będzie on zdecydowanie dłuższy niż uszycie sukienki prostej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz